Ból stawów jest nieobcy wielu z nas. Nagle problemem staje się tylko jazda na rowerze, ale chociażby sięgnięcie po kubek z poranną kawą. Jedzeniem możemy również pomóc swojemu organizmowi w walce z chorobą. Co więc komponować na talerzu?
Najlepszy budulec chrząstki – nabiał
Nie da się ukryć, że nabiał to najlepsze źródło pełnowartościowego białka. A to, jak wiadomo, jest najlepszym budulcem chrząstki stawowej. Rekomenduje się więc jeść każdego dnia trzy do czterech łyżek twarogu. Dodaj do tego jeszcze szklankę kefiru albo jogurtu i będzie doskonale.
Przeciw zakwaszeniu -białko roślinne
Dla bolących stawów najlepsze jest białko pochodzenia roślinnego. Dzieje się tak dlatego, że swoim działaniem nie powoduje nadmiernego zakwaszania organizmu. Do tego stymuluje komórki odpowiadające za budowę kości. Samo dobro!
Więcej mazi stawowej? Zboża i rośliny strączkowe!
W swojej codziennej diecie nie możesz więc zapominać o pieczywie pełnoziarnistym i razowym a także niełuskanym ryżu. Do tego często na twoim talerzu powinny gościć makarony razowe, otręby oraz warzywa strączkowe. Wszystko przez błonnik i witaminy z grupy B łagodzące objawy stresu.
Leczenie stanu zapalnego: ryby i oliwa
Na talerzu nie powinno również zabraknąć tłustych ryb morskich takich jak makrela, halibut, flądra, śledzie czy sardynki. Bardzo dobry wpływ na stawy mają również oleje lniane, rzepakowe i oliwa z oliwek, Podobne właściwości ma również siemię lniane i orzechy włoskie. Działają wspomagająco i przeciwzapalnie.